Wycieczka pełna wrażeń

Otwarci na przeżycie wielkiej przygody uczniowie klasy6i 5 pod opieką wychowawców Renaty Lorenc iSylwii Staruchowicz oraznauczycieli:Izabeli Haduch-Wójcik i Anny Starościak wyruszyli 1-2 czerwca 2023r. na dwudniową wycieczkę do Rzeszowa – Leżajska – Łańcuta.

Głównym celem pierwszego dnia naszej wycieczki było zwiedzanie Centrum Nauki ,,Łukasiewicz” w Rzeszowie.Wizytę w CNŁ rozpoczęliśmy od spotkania z przewodnikiem przebranym zapana Łukasiewicza, który zaprezentował nam to miejsce.Centrum Nauki to interaktywna wystawa, na której znajdują się stanowiska doświadczalne pozwalające na samodzielne poszerzanie wiedzyi umiejętności z zakresu różnych dziedzin nauki.
Pan Łukasiewicz zachęcał nas do przeprowadzaniaeksperymentów i doświadczeń oraz do udziału w konkursach. Podekscytowani i ciekawi wyruszyliśmy do poznawania tego, co nas najbardziej interesowało: jednych zjawiska przyrodnicze i doświadczenia fizyczne innych świat zwierząt i roślin a jeszcze innych lotnictwo kosmos, budowa Ziemi.Przekonaliśmy się,
że nauka to wciągająca i fascynująca przygoda. Czas w tym niesamowitym miejscu minął nam niespodziewanie szybko.

Kolejnym punktem naszej wycieczki było zwiedzanie Muzeum Okręgowego w Rzeszowie, które mieści sięw zabytkowym siedemnastowiecznym gmachu przy ulicy 3 Maja 19.
Pobyt w muzeum rozpoczęliśmy warsztatami muzealnymi, na których dowiedzieliśmy się jak ojcowie pijarzy leczyli mieszkańców Rzeszowa i okolic. Potem już sami pod wnikliwym okiem pań prowadzących zajęcia sporządziliśmy lecznicze ziołowe herbatki, które mogliśmy zabrać do domu. Nikomu nie chciało się wierzyć, że to już pora na obiad i czas na krótką przerwę. Po smacznym obiedzie wróciliśmy do muzeum, abykontynuować nasz program.
W czasie zwiedzania mogliśmy oglądać dzieła sławnych artystów polskich
i zagranicznych przedstawiające: pejzaże, martwe natury, sceny rodzajowe oraz dzieła ilustrujące tematy biblijnei mitologiczne. Podziwialiśmy zabytkowe meble, dekoracje, różnorodne wyroby ceramiczne. Na koniec zapoznaliśmy się z wystawą zatytułowaną „ŻOŁNIERZ POLSKI W LATACH 1914- 1945”. Nieco zmęczeni dwugodzinnym zwiedzaniem udaliśmy się na kolację i do schroniska, w którym mieliśmy nocować. Mimo zmęczenia szybko rozlokowaliśmy się w swoich pokojach i udaliśmy się na spotkanie z przewodnikiem. Rzeszowski rynek z jego ratuszem, kamienicami małymi restauracjami, brukowana aleja kasztanowa zatopiona w zieleni,zamek Lubomirskich, fontanna multimedialna oraz niesamowite opowieści przewodnikao tych zakątkach Rzeszowa każdego z nas oczarowały.

Kolejny dzień wycieczki powitał nas piękną słoneczną pogodą. Po śniadaniu,ciekawi kolejnych wrażeń, pojechaliśmy do Leżajska. Pierwszym punktem drugiego dnia naszej wycieczki była wizyta w Bazylice i w Klasztorze Ojców Bernardynów.Tam obejrzeliśmy wyjątkowy siedemnastowieczny ołtarz główny, ciekawą ambonę, liczne freski zdobiące ściany bazyliki oraz unikatowe organy.
Po krótkim odpoczynku i drugim śniadaniu udaliśmy się w podróż do Łańcuta. Celem wyjazdu było zwiedzenie jednej z najpiękniejszych rezydencji magnackich w Polsce wybudowanej
w XVII wieku.Zwiedzanie pałacu zajęło nam około dwóch godzin, w tym czasie podziwialiśmy:
Wielką Sień, Galerię Rzeźb, Salon Narożny, Salę Balową, Jadalnię Wielką, Apartament Chiński, Pokój Bilardowy, Salę Teatralną i pokoje kąpielowe. Wystrój wnętrz urzekał przepięknymi eksponatami: meblami, żyrandolami, obrazami, podłogami, kryształowymi lustrami i bogactwem zdobień. Następnie udaliśmy się do Powozowni, gdzie podziwialiśmy zabytkową kolekcję
55 pojazdów konnych. Po takich wrażeniach wykorzystaliśmy czas wolny na zjedzenie pysznego obiadu w restauracji Wolanka i udaliśmy się w dalszą podróż. Wracaliśmy do Rzeszowa, aby
w multikinie Helios obejrzeć film "Spider - Man: Uniwersum", który został nagrodzony Oscarem® w kategorii najlepsza animacja. Ciekawa akcja, niesamowite efekty specjalne, piękna muzyka oraz niezwykłe przygody głównych bohaterów sprawiały, że film oglądało się z dużym zainteresowaniem. Na końcu oczywiście zło zostało pokonane i zwyciężyło dobro, odwaga oraz przyjaźń.

Pełni wrażeń i mocno zmęczeni wróciliśmy o 2200 do swoich domów. Od następnego dnia każdy z nas zaczął marzyć o kolejnej naszej wyprawie, ale dokąd jeszcze tego nie wiemy.

NA GÓRĘ