„Niewidoczni”

"UŻYJ WYOBRAŹNI"

- rozpoczynął się III etap kampanii społecznej pt.:„Użyj wyobraźni"
adresowany do pieszych. Ponad 30% wypadków, do których doszło na polskich drogach w 2008 roku, to zdarzenia z udziałem pieszych. To do nich, w okresie, kiedy wypadków z ich udziałem jest najwięcej, adresowana jest kolejna odsłona kampanii „Użyj wyobraźni". „Użyj wyobraźni" to kampania o charakterze prewencyjnym, która zwraca uwagę społeczną na nieodpowiedzialne zachowania na drodze oraz buduje świadomość zagrożeń, jakie niosą ze sobą. 
W naszej szkole z uczniami gimnazjum spotkali się policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Sanoku. W swojej rozmowie ze słuchaczami namawiali i zachęcali aby jako piesi zwracali szczególną uwagę na bezpieczne poruszanie się po drogach. Ważnym elementem korzystania z dróg po zmierzchu jest używanie odblasków, które czynią pieszego bardziej widocznym a przez to i bezpieczniejszym, dlatego każdy z uczniów otrzymał taki odblask, który ufundował Podkarpacki Bank Spółdzielczy w Sanoku. Jak podaje Przemysłowy Instytut Motoryzacji: „z danych Policji wynika że, w 2008r. odnotowano 15 024 wypadków z udziałem osób pieszych (30,6% ogółu), w których zginęły 1 893 osoby (34,8 % wszystkich ofiar śmiertelnych), a 14 263 osoby odniosły obrażenia ciała. Najwięcej wypadków z udziałem pieszych ma miejsce w okresie jesienno - zimowym (listopad - styczeń). Na taki stan rzeczy wpływ mają nasze warunki klimatyczne, a zwłaszcza wcześnie zapadający zmrok, gorsza widoczność i wydłużona droga hamowania pojazdów. W takich warunkach kierowca dostrzega pieszego w ostatniej chwili, najczęściej jest za późno na reakcję i uniknięcie potrącenia. Podczas jazdy kierowca widzi osobę poruszającą się po drodze z odległości kilkudziesięciu metrów. Jeśli pieszy założy element odblaskowy widoczny jest z odległości 120 - 160 m. Wielu tragediom można byłoby zapobiec, gdyby pieszy posiadał choćby najmniejszy element odblaskowy".

Spotkanie zorganizowali: M. Wiszyńska pedagog szkolny i ks. Ł. Pałacki.

NA GÓRĘ